UmiĹscy
WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE!!!!!!
W wątku tym chcę zapytać czy ktoś z forumowiczów słyszał o objawieniu danym włoskiej mistyczce o nazwisku LUISA PICCARRETA.Chodzi o pisma tej mistyczki które powstały w trakcie Jej cudownego życia.Są to słowa jakie podyktował Jej Jezus.
Temat ten ma służyć dyskusji na temat treści i znaczenia tego objawienia dla katolików.
UWAŻAM, ŻE OBJAWIENIE TO MA OGROMNĄ WARTOŚĆ.
Oczywiście na wstępie muszę podkreslić, że JEST TO OBJAWIENIE PRYWATNE w które katolicy nie maja obowiązku wierzyć.
Także na poczatku chcę zaznaczyć, że pisma te otrzymały imprimatur i zostały zebrane i wydane. http://www.luisapiccarreta.com/edict.htm
Co do Sługi Bożej - Luisy Piccarrety - Jej proces beatyfikacyjny rozpoczęto w 1994 roku. www.luisapiccarreta.com/declaration.htm
Jej biografię napisał i wydał, o.Bernardino Giuseppe Bucci - dokument biskupa potwierdzający ten fakt:
www.ewtn.com/expert/answers/LuisaCertificate.htm
Biografia ta w języku polskim: www.luisapiccarreta.com/P...ucciluiza_p.htm
Można znaleźć w niej opisy wskrzeszeń jakich Jezus dokonał za pośrednictwem Luisy oraz o wielu innych cudach obecnych w jej życiu. O tym jak nie spała i nie jadła przez 64 lata - przyjmowała jedynie Komunie Świetą.Spowiednikiem Luisy był przez 17 lat Hannibal Mary Di Francia, który w maju został ogłoszony świetym! Powiedział on o pismach Luisy: "Uważam, że każde słowo napisane o BOŻEJ WOLI jest warte więcej niż cały wszechświat" !! On pierwszy wydał pisma Luisy.
Oto co Ojcieć Świety powiedział o Nim podczas kanonizacji :
www.vatican.va/holy_fathe...zations_en.html
Podaję te wszystkie dokumenty ponieważ często gdy rozpoczynam dyskusję na temat tego objawienia, staję sie obiektem ataków typu: "TO NIE ZATWIERDZONE! A w ogóle to nie mam obowiązku wierzyć w prywatne objawienia" itp. Dlatego dokumenty są podane po to aby wiedzieć, że wszystko dzieje się z posłuszeństwie Kościołowi Katolickiemu.
Proszę też aby osoby które są sceptycznie nastawione do objawień prywatnych-nawet zatwierdzonych nie "atakowały" ) Temat ten ma służyć pogłębieniu wiedzy na temat tego objawienia ludziom którzy je akceptują. Nie chcę aby ten wątek był polem do walk , kłótni, obrażania sie i osądzania.Frustracje na bok - pomówmy o konkretach )
Jeśli linki do dokumentów to za mało dla sceptyków, polecam telefon z zapytaniem o Luise i objawienie do biskupa miejsca, oto dane:
Diocesan Office
Divine Will napisał:
". A oto dar, który chcę uczynić w tych smutnych czasach: nie tylko niech wypełniają moją Wolę, ale niech ją także posiadają. Czyż nie jestem Panem, który daje to, co chce, kiedy chce i komu chce? Czy Pan nie może powiedzieć swemu słudze: „Zamieszkaj w moim domu, jedz, bierz czego pragniesz, tak jak drugi ja sam? I nikt nie może zabronić mu posiadania moich dóbr, stąd ów sługa staje się synem mającym prawo posiadania. Jeśli bogacz może tak uczynić, to tym bardziej ja sam.
Życie w mojej Woli jest największym darem, jaki chcę uczynić ludziom, dobroć moja pragnie wyrażać się w coraz większej miłości ku ludziom, i dając im wszystko, nie mogąc już nic dać więcej, by mnie kochali, pragnę uczynić dar mojej Woli, aby posiadając ją kochali wielkie dobro, które posiadają. Nie dziw się, że nie rozumieją, gdyż aby zrozumieć powinni być zdolni do największego poświęcenia, to znaczy wyrzeczenia się własnej woli, również w rzeczach świętych, wówczas poczuliby posiadanie mojej Woli i zrozumieliby co oznacza żyć w mojej Woli.
Ty jednak nie zrażaj się trudnościami, ja stopniowo będę się starał, by zrozumieli czym jest życie w mojej Woli. ] "
Ja wybrałem ten fragment, który naprawdę przypomina mi o pełnieniu woli Chrystusa, jego naśladowaniu, co także robiła Luisa Piccaretta. Ponadto przypomina mi także o tym, ze Chrystus jest Panem zycia, że może dawać człowiekowi co chce aby tylko poprosił i o ile to nie będzie nic takiego, co będzie niszczyło go jeszcze bardziej. Ja widzę, jak bardzo trudno jest pełnić jego wolę, że trzeba wyrzec się samego siebie, by zrozumiec sens słów Chrystusa i by je wypełnić. To także przyjąć cierpienie, nie jako karę Bożą ale jako ogromny dar łaski, tak jak przyjęła to Luisa i wiele innych osób. Bez Chrystusa nic nie ma sensu.
Pozdrawiam