UmiĹscy
Hm... zapewne dużo osób z nas czyta Pismo Święte. Wielokrotnie czytając Stary Testament natrafiałam na fragmenty, zwroty, które doprowadzały mnie do łez ze śmiechu. Pomyślałam, że warto byłoby podzielić się takimi tekścikami. To może ja na początek dam 2 takie fragmenty A Was zapraszam do czytania i wklejania fajnych fragmentów
Iz 41,14 "Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu!
Prz 11,22
"Czym w ryju świni złota obrączka,
tym piękna kobieta, ale bez rozsądku"
Czy PŚ nie jest piękne Kulam się ze śmiechu
Jakoś tak się składa, że raczej czytam zwłaszcza Stary Testament, i jakoś nie trafiłam na śmieszne wyrażanie, dla mnie to zawsze miało jasne przesłanie. Może jestem jakaś ponura czy jak... Ale nie mam powodu to śmiechu , pustego śmiechu ale napewno do wdzięczności za Słowo Boże , które napełnia me serce radością
Ja nie nabijam się ze słowa. nie ma mowy o czymś takim. Tylko czasami po prostu zaskakuje mnie dany fragment i uśmiechnę się pod nosem....
A no właśnie brak tego u mnie dla mnie to coś normalnego, takie zwroty.
Kiedyś, jeszcze za dawnych czasów, gdy czytałem Pismo do szukania zaczepek, zebrałem komplecik bawiących mnie cytatów;]
Jak znajdę, wkleję.
Dziś raczej podzielam odczucia Rachel...
Ja dopiero poznaję tajemnice PŚ. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tego wątku....
Ale jaki jest twój cel, że utworzyłas taki własnie wątek ?
chodzi o sam śmiech, czy oczekujesz wyjaśnienia czemu tak jest a nie inaczej odnosnie danego fragmentu?
Kurcze i teraz wyszło, że naśmiewam się z PŚ . Zaraz mi zarzucicie profanację i nie wiadomo co Fakt, że niektóre sformułowania są dla mnie totalnie nie jasne. Nie wiem dlaczego użyto takich słów a nie innych i co miało to na celu. Ale nie zaskakuje Was to, że niekiedy w zabawny sposób coś zostało nam przekazane. nigdy nie uśmiechnęliście się na widok takich czy innych cytatów.... fakt na razie mało ich podałam, ale jest masę... Nie pomyśleliście, ale ten Bóg jest zabawny... gdzie Wasze poczucie humoru...?
nigdy nie uśmiechnęliście się na widok takich czy innych cytatów....
Ja sie usmiechalam wiele razy
Najczesciej jednak byly to zarty sytuacyjne
gdzie Wasze poczucie humoru...?
jest Tylko każdego co innego cieszy
jak pisałam, jest radość ale z powodu tego co Pan mówi do mnie, a nie z samych tekstów
Kłapciu napisał :
Nie pomyśleliście, ale ten Bóg jest zabawny... gdzie Wasze poczucie humoru...?
Wiem, Kłapciu co masz na myśli, ale to dosyć ryzykowne sformułowanie. Pismo Święte należy szanować, bo przekazuje Słowo Boże oraz Naukę Apostołów.
Oczywiście, że jeśli zgrzeszymy to nikt nam nie każe ucinać sobie rąk, ani też siejącego zgorszenie nie wrzucimy do morza czy nie ukamienujemy nikogo za rozpustę. To byłby chrześcijański Szariat poprostu.
Nadal wątpię w to, że ktoś w ogóle mnie rozumie... spoko ale można się przyzwyczaić do tego... a mnie i tak zadziwiają i rozbawiają do łez niektóre fragmenty
Nadal wątpię w to, że ktoś w ogóle mnie rozumie
Oh niewiasto.... Nikt nie udowodni ci, że rozumie. Tylko ci co nawet widzieli coś w tym śmiesznego lub fragment sam z siebie rozbawiał, dochodzą do pewnej dojrzałości i nie dziwi ich te słownictwo, nie bawi , ale przyjmuje głębiej.
Jeżeli szukać "dziwnych " sformułować = śmiesznych, to można ich znaleźć wiele. A tylko z tego powodu śmieszne, gdyż sposób przedstawienia nie jest związany z naszą kulturą.
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Świetnie to przygotowali. To skecz o piłce nożnej, ale nietypowa relacja z meczu i wymieniono tam postaci z Biblii. Na przykład językiem piłkarskim powiedzieli, że Judasz strzelił samobójczego gola.
Jakoś to akurat mnie nie bawi ....
A jeśli tak juz o biblii to czat był już znany w czasach ST.
Prz 7,12 "to na ulicy, to na placu, na każdym rogu czatuje."
Prz 24,15 "Nie czatuj, grzeszniku, przed domem prawego, nie burz miejsca jego spoczynku"