UmiĹscy
Jak przekonać niewiernego, że wiara Kościoła w Trójcę Świętą jest prawdziwa, skoro on twierdzi, że nawet w Pismie Świętym, nie ma mowy o tym, że istnieje Trójca Święta ?
A druga rzecz to - jak przekonać takiego niewierzącego, że Jezus Chrystus jest rzeczywiście Bogiem, kiedy jak mówi, w Piśmie Świętym nie pisze, że Jezus jest Bogiem, tylko Synem Boga, Zbawicielem, Mesjaszem.... a to nie to samo co Bóg ... ?
póki sie nie podszkolisz, to nawet nie próbuj
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo."
póki sie nie podszkolisz, to nawet nie próbuj
niestety muszę skrytykowac takie podejście - zgodnie z nauką Kościoła każdy chrześcijanin jest powołany do powszechnego apostolstwa i brak np. Seminarium nie zwalnia nikogo z obrony swojej wiary
po to jest chyba ten dział, żeby charyzmatycy sobie pomagali w głoszeniu Ewangelii no nie ... (a komentarz w stylu nie próbuj w niczym nie pomaga)
Może to będzie pytanie właściwsze do duchownych, ewentualnie teologów - skąd wzięła się w Kościele nauka o jednym Bogu w Trzech Osobach ?
http://watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-16.phtml
A św. Patrykowi zwykła koniczyna wystarczyła
Jak przekonać niewiernego, że wiara Kościoła w Trójcę Świętą jest prawdziwa Świadectwem życia najprościej.
Dzięki nieania,
Rachel - a jak św. Patryk na koniczynie wytłumaczył istnienie Trójcy Świętej ?
Ks.Marek - świadectwa życia - a może jakiś przykład ?
dzieki linkowi zamieszcoznemu przez nieanie, przypomniałem sobie, że Jezus kazał chrzcić w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego - choć nie występuje tu określenie "Trójca" to zawsze to jakaś podstawa z Pisma Świętego.
Z przykładów z życia oprócz sakramentów, chyba jeszcze będą dobre egzorcyzmy, bo też rozkazuje się w imię Boga Trójjedynego, jakieś inne przykłady znacie ?
A dostanę "pomógł"?
Co do koniczyny... 3 listki, ale jedna roślinka. Bóg - 3 osoby, ale jeden.
[ Dodano: Pią 29 Sie, 2008 22:24 ]
A no jasne
Widzisz Baptysto, "rzecz nie jest taka prosta, jakby sie laikom zdało"
Bardzo możliwe, że trafiłes na człowieka, który zna lepiej swoja wiarę, niż Ty swoją. To co on glosi, bardzo mi przypomina nauki ŚJ. Nauka o bóstwie Jezusa i o Trójcy Św w Piśmie zawarta explicite nie jest. Wynika ona raczej z wiary Ojców i Doktorów Kościoła. Wszak została ona rozstrzygnięta dogmatycznie dopiero w IV wieku na Soborze nicejskim pierwszym, gdy potępiono nauki Ariusza, co zresztą sprawy nie zakończylo, czego dowodzi istnienie znanych w Polsce w XVI - XVII w. Braci Polskich. A więc -IMHO - nie ma sposobu, by komuś kto wierzy inaczej, udowodnić za pomocą Biblii boskość Jezusa, czy naukę o Trójcy.
Dodam jeszcze, że wszystko co podała nieania jest dobre, ale dla katolika. Dla kogoś uznającego zasadę "sola scriptura" jest bez wartosci.
Kyllyan, litości!!!
Otwórz to Słowo Boże i nie mów, że nie ma nic o bóstwie Jezusa.
Choćby taki banalny J 20,28 - a że jesteś w temacie, to dodam, że masz tam nawet rodzajnik "ho" przed "Kyrios" w odn. do Jezusa, który, zdaniem znawców języka i tak niczego nie znaczy, natomiast zdaniem śJ sam wiesz co definiuje.
Owszem, wersetów o Trójcy wprost w Piśmie nie znajdziemy, ale dobrze wiesz, że czytając, łatwo możemy źródła tej nauki odnaleźć. Natomiast IV wiek, jak sam napisałeś, był wiekiem rozprzestrzeniania się herezji, którym sformalizowana nauka miała zaradzić.
Kto, jak kto, ale ty masz na ten temat naprawdę solidną wiedzę.
Otwórz to Słowo Boże i nie mów, że nie ma nic o bóstwie Jezusa..
A gdzie ja napisałem, że nie ma nic? Znajdą sie cytaty za bostwem Jezusa, ale jeszcze wiecej przeciw. Więc dyskusja na cytaty biblijne nic nie da. Gdyby moja wiara zależała tylko od czytania Biblii, pewnie nadal byłbym ŚJ.
Ok, skoro tak - wierzę. Natomiast cytaty, które rzekomo są przeciw bóstwu Jezusa, zależą głównie od interpretacji... Jezus tak samo, jak nie powiedział "jestem Bogiem", tak samo nie powiedział "nie jestem Bogiem"
... cytaty, które rzekomo są przeciw bóstwu Jezusa, zależą głównie od interpretacji...
Oczywiście. Dlatego ja Pisma nie interpretuję, a słucham wykładu Kościoła
A jeśli chce sie być apologetą i kogoś do czegos przekonac to trzeba umieć mówic do niego jezykiem dla niego zrozumiałym. Więc jeśli chcesz przekonać SJ to musisz zapomniec o hermeneutyce, analizie krytyczno - historycznej, czy lingwistycznych niuansach
Jak przekonać
Baptysto kochany (o ile mogę się tak do Ciebie zwrócić ): nie bulwersuj się tak. Odnośnie Trójcy Świętej jeśli chodzi o przykład znam jeszcze jeden:
to tzw. punk potrójny wody. Chodzi o to, że woda ma 3 stany skupienia. I mogą one występować równocześnie. Wyobraźmy sobie zamarznięte jezioro. Ale w tym jeziorze jest również woda w stanie ciekłym i oprócz tego może unosić sie para wodna: gaz powstały z wody. Woda równocześnie może być w 3 stanach skupienia. Jedna substancja a trzy formy równocześnie. To jedne z najlepszych sposobów na zilustrowanie jak Bóg Ojciec, Syn Boży I Duch Święty mogą być zbudowani z tego samego a funkcjonować w różnych formach. To dzięki temu Bóg mógł doświadczyć bycia człowiekiem.
W Biblii też znajdziemy przykłady, jak już zostało podane wyżej.
No i rzeczywiście świadectwo życia.
A to, że Jezus był Bogiem. Tutaj też najlepsze będzie świadectwo życia. Pokazać komuś jak działa Zmartwychwstały Jezus. Jezus, który umarł i Zmartwychwstał. Poza tym myślę, ze będzie wiązało się to z Trójcą, ale są teksty w Biblii, gdzie Jezus mówi, ze jest w Ojcu a Ojciec w Nim. Wynika z tego, że są niejako zjednoczeni. A skoro Ojciec jest Bogiem, to Jego Syn - Syn Boży też jest Bogiem i Duch Święty, którego posyła Jezus, który jest obietnicą Ojca i Syna też jest Bogiem.
moja rozmowa o Trójcy Świetej z prof. Henrykiem Pietrasem SJ:
http://sivis.salon24.pl/1...ykiem-pietrasem
Zapraszam