UmiĹscy
Wreszcie jakas inicjatywa polityczna o duzym znaczeniu dla portfeli ludzi młodych! Zieloni zbieraja podpisy pod ustawa o refundowaniu środków antykoncepcyjnych przez państwo. Co prawda przy obecnym układzie sił w parlamencie ich szanse powodzenia sa niewielkie ale godne to odnotowania i ich wysiłki powinny byc docenione. Ale nasz minister zdrowia bedzie lobbowal przeciw ewentualnej ustawie bo to stary pierdziel i impotent. Z reszta jak wiekszosc posłow.
ale kazdy z nas moze pomóc zostawiajac swoj podpis
wiecej: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3227454.html
http://refundacja.zieloni2004.pl/
nie pozwolmy starym dziadom decydowac za nas! :safesex:
Jak slysze tego typu socjalistyczny belkot, to otwiera mi sie w srodku nie scyzoryk, a wulkan.
Co to, seks i rodzenie dzieci to jest jakas choroba? Dzieki socjalistycznej gospodarce AWS i SLD brak jest kasy na najbardziej podstawowe leki dla np. cukrzykow. Ale wielcy madrzy zieloni, ktorzy lubia widac seks jak Renata B., stwierdzili, ze duzo kasy przepuszczaja na prezerwatywy... wiec trzeba zebrac podpisy!
I kolejny para-podatek! Tym razem na antykoncepcje! Cale spoleczenstwo zaplaci za to, zeby sie mlodzi mogli, khm khm, bez uzywania rozumu. Wystarczy lyknac tablete i nie trzeba sie juz meczyc procesem, ktory nazywa sie: myslenie.
Zreszta opodatkujmy wszystko! Oddychanie! Mozliwosc wychodzenia z domu! Mozliwosc bycia w domu! Dalej! Dzieki temu zrobi sie przeciez welfare-state, taki jak np. teraz w cudownej Francji
W takich chwilach podziwiam Pinocheta
Ja równiez jestem wrogiem pośrednich podatków, kosmicznej akcyzy itd. ale razi mnie niewiedza i ignorancja osób przy korycie...
bo w tej chwili refunduje sie leki antykoncepcyjne wymyslone w latach siedemdziesiatych, od których kobietom rosna wasy i włosy na calym ciele. Poza tym rzeczone tabletki służa rowniez do leczenia hormonalnego. A ty Loop gadasz jak Religa, nie wiem czy go cytujesz czy przez przypadek wasze opinie sie pokrywaja. Jesli smierdzacy alkoholicy ktorzy robiac dziesiate dziecko dostana 1000 zł na jabole, to PRZEZORNI ludzie starannie planujacy swoja przyszlosc powinni miec odpowiednie środki na zabezpieczanie sie. Tyle
Jesli smierdzacy alkoholicy ktorzy robiac dziesiate dziecko dostana 1000 zł na jabole, to PRZEZORNI ludzie starannie planujacy swoja przyszlosc powinni miec odpowiednie środki na zabezpieczanie sie. Tyle Nie tyle. Bo to jest myslenie prowadzace do piekla.
Zamiast robic dwa kroki wstecz, moze jeden do przodu - zlikwidowac durne po2 becikowe i wprowadzic prawdziwa, dobra dla panstwa i obywateli polityke prorodzinna? Odsylam do Wlk. Brytanii po jej szczegoly.
A podziw dla Pinocheta to rozumiem fascynacja dyktatorskim sposobem rzadzenia w niektorych krajach Ameryki Łacinskiej. Tego akurat sie po tobie nie spodziewałem...masz naprawde wypaczone pojecie o demokracji
[ Dodano: 2006-03-22, 09:55 ]
A podziw dla Pinocheta to rozumiem fascynacja dyktatorskim sposobem rzadzenia w niektorych krajach Ameryki Łacinskiej. Tego akurat sie po tobie nie spodziewałem...masz naprawde wypaczone pojecie o demokracji Primo: to byl zart skwitowany emotka, nie badz tak czepialski jak Kruk z KRRiT...
Secundo: demokracja JEST wypaczona i zawsze bedzie. Jak lecialo to powiedzonko Churchilla?
"Na liście znajdują się, co prawda, trzy środki antykoncepcyjne, ale w zasadzie - ze względu na skład - jest to jeden i ten sam środek, stosowany głównie w leczeniu hormonalnym, a przy okazji stosowany jako środek antykoncepcyjny (Microgynon, Rigevidon, Stediril). Są to środki starej generacji, które nie mają takich zalet jak najnowocześniejsze hormonalne leki antykoncepcyjne najnowszej generacji. Refundacją nie jest objęty np. Postinor Duo - lek antykoncepcyjny stosowany w antykoncepcji doraźnej, po stosunku, kiedy zawiodą inne próby zabezpieczenia się przed niepożądaną ciążą."
Cytat pochodzi ze strony Zielonych wiec dla Ciebie jest pewnie g... wart, ale poszukam jeszcze na stronach rzadowych...
Ale to przeciez sa leki do kuracji hormonalnej (czy jak to sie odmienia...), ktorych skutkiem ubocznym jest wywolanie nieplodnosci. I nie beda nigdy sprzedawane bez recepty, byle mlokosowi! Boze, nie mylmy pojec.
Wyobrazasz sobie sytuacje, w ktorej Twoja partnerka falszuje recepte i leci teraz do apteki, zeby kupic lek dla kobiet po menopauzie, ktory przy okazji wywoluje nieplodnosc?!?!
Co do Postinor Duo, to zamiast tego proponuje srodek na pobudzenie myslenia. Moze dzieki temu cos niektorzy zrozumieja, zanim zaczna uprawiac seks bez zabezpieczen, za ktore zaplacili z WLASNEJ kasy.
Zart zartem, ale Pinochet to postac rownie kontrowersyjna jak np. Urban... i podejrzewam, ze gdybym dla jaj zaczal podziwiac Urbana wyzwalbys mnie od najgorszych @#$%&
[ Dodano: 2006-03-22, 10:02 ]
wyzwalbys mnie od najgorszych @#$%& Przepraszam, jeszcze nikogo nie zwyzywalem od najgorszych @#$%^& w mojej karierze. Uzywam czasami, jak powyzej, ostrych slow do krytyki, ale nie ludzi, tylko pewnych pomyslow, idei. Wiec nie implikuj mi rzucania miesem, bo jest to oskarzenie bezpodstawne
Ergo: mozesz podziwiac Urbana, mnie to malo obchodzi. Ale jak zaczniesz przenosic jego swiatopoglad do dyskusji na Forum, to zaczne z nimi polemizowac, wsio.
Dobra, koncze ten OT.
Ale to przeciez sa leki do kuracji hormonalnej (czy jak to sie odmienia...), ktorych skutkiem ubocznym jest wywolanie nieplodnosci. I nie beda nigdy sprzedawane bez recepty, byle mlokosowi! Boze, nie mylmy pojec.
Ale zwróc uwage ze wiele kobiet moze nie wiedziec o ubocznych skutkach tych leków i proszac lekarza o srodki antykoncepcyjne, biora te najtansze, refundowane i pozniej zastanawiaja sie dlaczego ich zdrowie i wyglad na tym cierpi. Ale edukowanie spoleczenstwa to juz inny problem.
Zreszta dlaczego Polacy nie maja refundowac tych leków jesli robi sie tak w cywilizowanych państwach?
"Choć kwestia polityki zdrowotnej pozostaje w gestii państw członkowskich Unii Europejskiej i nie ma jednej wspólnej polityki unijnej w tym zakresie, to jednak przyjmuje się, że państwa członkowskie powinny dążyć do zapewnienia możliwie jak najwyższych standardów ochrony zdrowia we wszystkich jego aspektach. W czerwcu 2002 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie zdrowia oraz praw reprodukcyjnych i seksualnych, w której wezwał rządy państw członkowskich i krajów kandydujących do "podjęcia należytych starań, by zapewnić nieodpłatnie lub za niewielką opłatą środki antykoncepcyjne oraz usługi w dziedzinie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego niezamożnym grupom społecznym, takim jak: ludzie młodzi, mniejszości etniczne i społecznie wykluczonym". Polska, jako państwo członkowskie UE, powinna również dostosować się do powyższych zaleceń."
"W wielu innych krajach leki antykoncepcyjne są refundowane częściowo lub nawet całkowicie. Bezpłatnie środki antykoncepcyjne można otrzymać w Wielkiej Brytanii, Meksyku, Portugalii, Słowenii, Albanii oraz w 23 stanach USA. Częściowa refundacja najnowocześniejszej antykoncepcji hormonalnej jest w Holandii i Niemczech. Refundacji nie ma w Irlandii, Rosji, Grecji i Hiszpanii."
Zreszta dlaczego Polacy nie maja refundowac tych leków jesli robi sie tak w cywilizowanych państwach? A w Danii za klaps wymierzony swojemu dziecku mozna trafic na 20 lat do paki. A we Francji cudowne socjalistyczne porzadki wypaczyly prawie cale spoleczenstwo. A w niektorych stanach USA za seks oralny mozna trafic do wiezienia.
Zanim zaczniemy kalkowac to co jest w "Swietej UE" i "Cudownym Zachodzie" proponuje zaczac przyjmowac bardziej krytyczny punkt widzenia. Dzieki temu, moze uda nam sie nie powtorzyc ich bledow... M. in. refundowanej antykoncepcji w klimacie katastrofalnego nizu demograficznego, jezeli spogladamy tylko z pulapu polityki i makroekonomii.
Uzywam czasami, jak powyzej, ostrych slow do krytyki, ale nie ludzi, tylko pewnych pomyslow, idei. Wiec nie implikuj mi rzucania miesem, bo jest to oskarzenie bezpodstawne
Nie zarzucam ci niczego, ale pamietaj ze obrazanie innych jest bardzo wzglednym i nieostrym zachowaniem. To czy ktos czuje sie obrazony, zalezy od tego czy ON sie tak własnie czuje a nie od tego ze ty uwazasz sie za zlotoustego i myslisz ze twoje jezdzenie po ideach i pogladach jest fair. Religia tez nalezy do sfery idei i w takim razie twoim zdaniem moge ja krytykowac?
Ja uwazam ze moge krytykowac i idee, i osobiscie innych ludzi i pozwalam na to innym. Bo gdyby wszyscy sie tak smiertelnie obrazali (jak fanatyczni arabowie i katolicy) to dawno bysmy sie juz wszyscy wyrzneli...
[ Dodano: 2006-03-22, 10:26 ]
No ale rozumiem... Nie rozumiesz. Podkreslilem, ze z politycznego i ekonomicznego punktu widzenia w interesie panstwa jest NIE refundowanie antykoncepcyjnych srodkow. Myslisz, ze to cos zmieni, nie bedzie ludzi-potworow, ktorzy topia dzieci w beczkach, skoro beda mogli kupic tanie prezerwatywy? Nie. Bo zawsze znajdzie sie typ, co nawet pare groszy woli wydac na wode, a potem swoje dzieci zabije...
Co do mojego punktu widzenia na polityke prorodzinna, to odsylam pare postow wyzej.
JS - widze, ze Tobie tez sie nudzi z rana Proponuje nie monopolizowac dalej dyskusji popadajac w coraz wieksze dygresje i OffTopy, a dac szanse udzielic sie komus innemu w temacie, zanim dojdziemy do problemow niepodleglosciowych Tybetu...
Tak wiec wycofuje sie w cien.
Problemy mnichów tybetanskich (Bialorusinów, Czeczenów, Kurdów, i innych Tutsi i Hutu tez) mnie jakos strasznie nie obchodza bo nie sa czescia rzeczywistosci w ktorej zyje. Za to wtracanie nosa do mojego zycia przez panstwo, owszem obchodzi mnie.
Masz racje, pewnie do niczego nie dojdziemy ta dyskusja, ale po prostu chce zaprotestowac przeciwko temu ze panstwo premiuje finansowo zachowanie Zenka- żula, ktorego dzieci za ktore dostal becikowe, pewnie kiedys okradna mnie na ulicy i dadza po mordzie...Za to dyskryminuje sie obywateli ktorzy mysla powaznie o przyszlosci i analizuja rozne aspekty (takze te finansowe) zakladania rodziny, i decyduja sie na dzieci wtedy kiedy ich na to stac i moga im zapewnic takie warunki dorastania, dzieki ktorym ich pociechy wyrosna "na ludzi".
To ja tez koncze
A to ja sie wlacze
Otoz:
uwazam, ze nasze panstwo ma obecnie dosc wlasnych problemow finansowych, zeby otwierac dzialalnosc na nowym polu. Popieram zdanie Loopa, wystarczy przeciez obejrzec sobie jakies wiadomosci, zeby zobaczyc, co dzieje sie w szpitalach, ile zarabiaja lekarze, ile trzeba czekac na leczenie, operacje.
Dlatego mysle, ze ewentualne fundusze na srodki antykoncepcyjne zdecydowanie lepiej przeznaczyc na np. ratownictwo medyczne, onkologie, na dzialania podstawowe, ratujace ludziom zycie. Bo skoro nawet na to brakuje nam pieniedzy, to refundowanie antykoncepcji byloby kupowaniem czekolady, gdy nie ma w domu chleba.
Poza tym uwazam, ze jesli kogos nie stac na sztuczna antykoncepcje, to jest tez cos takiego jak abstynencja albo naturalne metody antykoncepcyjne (wbrew pozorom wysoce skuteczne, jesli restrykcyjnie przestrzegane). Nie rozumiem myslenia, ze wspomniani "smierdzacy pijacy" nie maja kasy na antykoncepcje, musza uprawiac seks, a sa za glupi na naturalne metody albo im sie zwyczajnie nie chce postarac, to trzeba im koniecznie refundowac pigulki.
Naprawde mamy powazniejsze wydatki.
Wiecie co... Nie czytałam do końca tego waszego "dialogu" (eufemizm), bo aż się smutno zrobiło... Faceci i antykoncepcja... (Nie bierz tego do serca sobie, Loop )
Korola ma rację, naturalne planowanie! Nie macie pojęcia, jak dokłądnie można wszystko wyczaić z obserwacji własnego ciała!!! Da się czasami co do godziny przewidzieć. Na biologię nie ma siły, dzieci ot tak się nie robią. No, ale do tego trzeba być dojrzałym, a nie tylko byle przelecieć. Już daruję sobie gadkę o tym, jak wiele daje, kiedy mężczyzna zna fizjologię i biologię swojej kobiety.
Refundowanie antykoncepcji... środki wczesnoporonne też? Abstahując zupełnie od tego, co o samej antykoncepcji sądzę...
Korola ma rację, naturalne planowanie! Nie macie pojęcia, jak dokłądnie można wszystko wyczaić z obserwacji własnego ciała!!! Da się czasami co do godziny przewidzieć. Na biologię nie ma siły, dzieci ot tak się nie robią. No, ale do tego trzeba być dojrzałym, a nie tylko byle przelecieć. Już daruję sobie gadkę o tym, jak wiele daje, kiedy mężczyzna zna fizjologię i biologię swojej kobiety.
Gdyby myslalo tak cale spoleczenstwo, nie byloby problemu, ale tak nie jest i cos z tym trzeba jednak zrobic... Imo sa narazie wazniejsze wydatki ale gdy staniemy sie juz tzw. krajem rozwinietym to bede zdecydowanie za, antykoncepcja powinna byc tania, bo spora czesc spoleczenstwa seksu nie bedzie sobie odmawiac i tak, a powszechnosc i taniosc antykoncepcji ulatwi planowanie rodziny, przy czym wazna jest tez mimo wszystko powszechna edukacja w tej dziedzinie.
Prawdziwa rozmowa o niczym Po co państwo zaglądać mi ma pod pierzynę...Niedługo okaże,się,że papier toaletowy będzie refundowany , tylko jaki Mola czy zwykły , od którego podcierania boli coś... Tak wyczuwam ton tej dyskusji
Gdyby myslalo tak cale spoleczenstwo, nie byloby problemu, ale tak nie jest i cos z tym trzeba jednak zrobic... Imo sa narazie wazniejsze wydatki ale gdy staniemy sie juz tzw. krajem rozwinietym to bede zdecydowanie za, antykoncepcja powinna byc tania, bo spora czesc spoleczenstwa seksu nie bedzie sobie odmawiac i tak, a powszechnosc i taniosc antykoncepcji ulatwi planowanie rodziny, przy czym wazna jest tez mimo wszystko powszechna edukacja w tej dziedzinie.
Zgadzam sie z toba, w obliczu skrajnych opinii moich i innych twoj głos jest chyba najblizej kompromisu...
[quote="Jesus Saves"]
Nieno super koles, z tego co napisałeś wnioskuje, ze w piramidzie potrzeb stawiasz seks na równi z robieniem kupy...tak robia zwierzątka
Twoje zdanie.
Jednak czy środki będą refundowane czy nie dzieci niechciane będą sie rodzić.Tak pozatym lubisz widocznie komuś zaglądać pod pierzynę
Tak pozatym lubisz widocznie komuś zaglądać pod pierzynę
nie wiem co przez to rozumiesz?! Czy zwiekszenie swobody stosowania antykoncepcji (ktora przeciez nie jest przymusowa) jest ingerencja panstwa w zycie intymne? Nie wydaje misie, to sie rozni np od eugeniki...Zastanów sie co mówisz krasny, bo mylisz proste pojęcia
hmm... ja zdecydawanie popieram refundacje antykoncepcji, to jest niepowazne, ze pigulki kosztuja 30 zl (np. Mercilon), a plastry nawet 60 zl!!!
oczywiscie nie moze to sie sprowadzac do calkowitej refundacji przy obecnym stanie budzetu (a o ile byloby latwiej), ale mozna zaczac od malych kroczkow, np. fundujac w ramach NFZ spirale wewnatrzmaciczna (do chlopakow - te zaklada sie juz po porodzie, nie kobietom, ktore nie rodzily, wiec jakis tam przyrost naturalny musi zaistniec) kobietom z rodzin wielodzietnych lub o najnizszych dochodach.... zawsze zalozenie spirali - ok 300zl, jest tanszy niz 1000 zlotowe becikowe....
a co do postinoru - juz sie przestalam ludzic, ze bedzie refundowany, walczmy chociaz o to, by byl dostepny w szpitalach i aptekach, a nie ukrywany ze wzgledu na klauzule sumienia - moj kumpel mial sytuacje kiedy cala noc jezdzili z panna od szpitala do szpitala i nie dostali, wreszcie ona zjadla naraz z 10 zwyklych tabletek, bo tyle pozyczyla od kolezanki... przykre...
krasny - odnopsze wrazenie ze twierdzisz iz antykoncepcja powinna byc tematem tabu i najlepiej zapomniec ze wogole cos takeigo istnieje (bo jak inaczej interpretowac fragment o zagladaniu pod pierzyne)
Imo refundacja powinna objac glownie pigulki i inne tzw. damskie srodki, bo ogumienie juz jest stosunkowo tanie i powszechnie dostepne...
ogumienie juz jest stosunkowo tanie i powszechnie dostepne.
tanie? czego ty uzywasz? careless?
[ Dodano: 2006-03-23, 18:30 ]
vixen - fakt warianty cenowe i jakosciowe sa rozne, ale podstawowe atestowane srodki, ktore uzywane zgodnie z instrukcja zapewniaja duze bezpieczenstwo nie sa jakos specjalnie drogie. Pamietaj o tym ze to tez jest rynek, dziala tu reklama, marka i inne tego typu akcje...
ed. Teraz dopiero sobie uswiadomilem ze nie wzialem pod uwage jednego, mianowicie ochorny przed wszelkiej masci wenerykami, gdzie jednak ogumienie jest obecnie podstawowym srodkiem, zatem refundacji tez powinno podelgac:)
no ale nawet jakby byl to facet moich marzen, a wystratowalby z carelessami, to po prostu bym go pogonila...
Znaczy to tyle ze nawet "w twoim lozku" duze znaczneie odgrywa reklama... smutne raczej... ale w sumie normalne zachowanie, w sprawach bezpieczenstwa zazwyczaj jest tak ze wysoka cena kojazy sie czesto mylnie z jakoscia i daje wieksze psychiczne poczucie bezpieczenstwa no i jakies usprawiedzlwienei gdy juz sie wpadnie (ze jednak uzywalo sie najlepszego na rynku:P)
Pamietaj o jednym tutaj tez placi sie za wszelkiej masci bajery, w zeczywistosci znaczenie praktyczne majace niewielkie.
ale jesli marka igruntowala sobie pozycje na rynku to oznacza, ze cieszy sie zaufaniem i zadowoleniem konsumentow - dla porownania masz do wyboru cole z biedronki albo coca -cole, co wybierasz?
Zaufaniem konsumentow, albo dobra promocja, im wyrobieniem w nich nawyku i przywiazania do danej firmy, polaczonego z jakoscia nie gorsza niz inne.
Pozatym przeklamalas nieco ceny, podstawowy wariant omawianej markowej firmy (zwykle nawilzane bez dodatkowych bajerkow, rozmiar standard) do dostania w kazdej aptece to opakowanie 6 szt. w cenie 4,5zl (imo znosnie choc nie bardzo tanio).
PS. pijam Cole z biedronki czesto bo smakowo nie ustepuje CC zbyt wiele.
no ale nawet jakby byl to facet moich marzen, a wystratowalby z carelessami, to po prostu bym go pogonila...
Absolutnie się zgadzam...W ogóle weź, co to za nazwa, "careless"...:)
Kozie pęcherze + to co mowiła Agniesia i jest cacy bez zakażeń
Podzwiam naprawdę wszystkich biorących udział w dyskusji. Wybitne umysły epoki.
Nie jestem przeciwnikiem seksu,bo to w końcu przyjemność.
Nie jestem przeciwko antykoncepcji , chociaż za lepszą metodę uznaje naturalne planowanie...
Ale mam pytanie dlaczego państwo ma płacić za przyjemności?? Może po tych środkach będzie refundowana viagra, potem tabletki ecstasy,może alkohol dla alkoholików , bo tak się uzależnili ,że mają delirium od rana i stoją pod sklepem i piją winiacza za 5 zyla?
a może jeszcze kobietom podpaski zrefundują...?
jakaś dziwna ta dyskusja
Z nudow czlowiek moze prowadzic pseudo powazna dyskusje niemal o wszystkim:D
PS. pijam Cole z biedronki czesto bo smakowo nie ustepuje CC zbyt wiele
no ba! najlepsza jest TECZAcola taka z czerwona etykietka i jeżykiem... a dyskusje na forum sa z natury jałowe i rzadko można wypracowac porozumienie w jakiejs sprawie, ale mimo to chyba warto konfrontowac swoje poglady...a ja ciesze sie ze ostatecznie sa na tym forum ludzie ktorzy sie w niektorych sprawach ze mna zgadzaja
[ Dodano: 2006-03-23, 23:08 ]
a jakie ma opakowanie....
Antykoncepcja to drazliwy temat... Chcialbym zobaczyc polityka, ktory by taka propozycje przedstawil na forum sejmu... nie wrozylbym mu reelekcji. Takie pomysly nalezy wiec odlozyc do lamusa na najblizsze lata (bo, ze sie tak brutalnie wyraze moherowe berety kiedys od nas odejda ), a rzeczywiscie i tak by na to kasy nie bylo poki co. Takze pogadamy za 10-15 lat bo temat jest ciekawy i kontrowersyjny...