ďťż
Strona początkowa UmińscyUzdrowienie wspomnień/ Akceptacja siebiePan BĂłg jest liberałem? Raczej anarchistą...Gdzie są ECTSy za przedmioty z grupy C?Samotność = szaleństwoone questionCzy BĂłg moĹźe stworzyć kamień, ktĂłrego nie będzie mĂłgl unieśćDobro i zło - o strajku pielęgniarek.Zachwiania wiary... POMOCYOn nigdy mnie nie zostawiłGrupy Forum
 

Umińscy

http://www.maszynista.cal.pl/czytaj_pl.html
Naprawdę warto przeczytać. Może wtedy przestaniemy przeklinać maszynistę gdy opóźni się pociąg.....


Mojego profesora od powszechnej tylko dziwi że zima jeżdzą ok a jak zaczyna się robić ciepło ciągle się spóźniają.
Nam ogólnie to na rękę bo zawsze spóżnia się na wykład.

Helmutt, czasem w Wenecji jest muzeum związanego z tego typu maszynami?

Mojego profesora od powszechnej tylko dziwi że zima jeżdzą ok a jak zaczyna się robić ciepło ciągle się spóźniają.
Nam ogólnie to na rękę bo zawsze spóżnia się na wykład.

Helmutt, czasem w Wenecji jest muzeum związanego z tego typu maszynami?

Nie tylko w Wenecji - w Wenecji sa maszny waskotorowe tylko. W Warszawie jest Muzeum Kolejnictwa na ul. Towarowej.
Tylko kojarze Wenecje. Jak jeszcze byłam w podstawówce to po drodze do Biskupina , w planach wycieczki było muzeum w Wenecji.


ja jezdze z domu do rodziców tylko PKP, ponieważ autobusy PKS nie jezdza na tej trasie, a do Wawy nie specjalnie mi sie uśmiecha jechac, bo to i czas i koszty. a opóźnienia pociągów? no cóż, ja mam takie szczeście, ze wtedy gdy wiem, ze wpadne "na styk" na dworzec i pociag mógłby sie spoznic, zawsze wtedy przyjezdza przed czasem, a jak zalezy mi zeby sie nie spoznil, to wtedy ma opoznienie. ciekawe skad sie to bierze?
Pewnie demony kolejowej Czasoprzestrzeni Cię nie lubią, musiałas podpaść...
pewnie tak, mopzliwe ze tak jest Helmutt, a jak przemieszczam sie w okolicach świąt czy innych dni wolnych, to zazwyczaj stoje na korytartzxu w niewygodnej pozycji z plecakiem na plechach, ktorego nei ma jak zdjac i gdzie postawic, taki jest tlok. heh

Pewnie demony kolejowej Czasoprzestrzeni Cię nie lubią, musiałas podpaść...

ja pewnie tak, ale za to nasza kochana rachel ma jakieś tajemne układy z duszkami kolejowymi, bo na nią poiciąg wczoraj poczekał, a raczej specjalnie sie spóźnił. hihihi
Mnie to bardzo lubią